Jesień... a za oknem zimno i mokro. Proponuję dla rozświetlenia i ocieplenia klimatu domowego, lampion z dyni. To co prawda nie potrawa, ale blisko kuchni, bo z dyni. Do robieni jesiennych lampionów używam dyni, której miąższ nie nadaje się do przetwarzania w kuchni, ponieważ jest niesmaczny. Ma za to bezłupinowe nasiona, które można jeść wprost z wnętrza dyni. Można je ususzyć i wykorzystać w późniejszym czasie. Odmiana takiej dyni nazywa się Miranda, warto zasadzić ją wiosną w ogrodzie, a lampiony już dziś mogą ozdobić Wasz stół.
Lampion z dyni
Porcje 1 lampion
Składniki
- 1 dynia
- 1 duży nóż
- 1 łyżeczka
- 1 mały nóż
- 1 świeczka
Instrukcje
- Dół dyni odcinam, tworzy się "pokrywka", łyżką wydrążam wnętrze dyni. Miąższ można wyrzucić ptakom, nasiona dyni rozłożyć na pergaminie i pozostawić w suchym miejscu do wysuszenia. Pestki po wysuszeniu można uprażyć na suchej, mocno rozgrzanej patelni.
- Na wydrążonej dyni długopisem lub cienkopisem narysować wzór który chcielibyście wyciąć. Małym nożem wyciąć narysowany wzór, postarajcie się nie wycinać wzoru na wylot. Wycięte części usunąć.
- Pamiętajcie, aby na górze dyni zrobić większe nacięcia, aby zapewnić dopływ powietrza.
- Na dużym podstawku postawić zapaloną świeczkę postawić lampion.
gin napisał
Uroczy Ci się udał 🙂 I daje to cudnie pomarańczowe, ciepłe światło...
Anna napisał
Niestety szybko więdną:) ale rzeczywiście, są urocze:)
Eliza napisał
śliczny i bardzo klimatyczny 🙂