Placki ziemniaczane są bardzo popularnym daniem w naszym kraju. Można spotkać je w dwóch wariantach pierwszy, to ciasto przygotowane bez dodatku słonych, czy ostrych przypraw, a podawane są z cukrem, dżemem, czy słodką śmietaną. Drugi wariant to ciasto ziemniaczane przygotowane z dodatkiem dużej ilości czosnku, cebuli i różnego rodzaju przypraw. Właśnie druga wersja daje więcej możliwości serwowania tego dania. Można przygotować do placków różnego rodzaju sosy grzybowe, mięsne, gulasze, lecza można podać je również ze szklanką maślanki. Dziś chciałaby zaproponować Wam nieco inne placki ziemniaczane, bo z dodatkiem dyni, które można nazwać plackami jesiennymi. Placki powinny być smażone na dość ostrym ogniu, aby szybko się upiekły i były chrupiące. Do poniższego przepisu można dodać więcej dyni, jeśli tylko będziecie mieli ochotę na bardziej dyniowa nutę. Smacznego!
📖 Przepis
Placki ziemniaczano-dyniowe
🥘 Składniki
- 500 g ziemniaków
- 60 g cebuli
- 2 duże ząbki czosnku
- 120 g dyni (użyłam Hokaido)
- 1 średnie jajko
- 5 łyżek mąki pszennej
- 10 g świeżego imbiru (lub suszonego)
- 1 sztuka cebulki dymki z zieloną częścią
- 2 łyżki siekanej natki pietruszki
- sól (do smaku)
- pieprz (do smaku)
- 1 łyżeczka mielonego kminku
- olej rzepakowy do smażenia
🔪 Instrukcje
- Ziemniaki obrać, umyć i zetrzeć na tartce o drobnych oczkach, najlepiej zetrzeć ziemniaki do miski w której będzie przygotowywane ciasto, na tej samej grubości tartki zetrzeć cebulę, imbir i czosnek.
- Dynię umyć, drobniutko posiekać dodać do ciasta, dodać również jajko, mąkę i przyprawy, wymieszać.
- Na patelni rozgrzać olej, nałożyć niewielką porcję ciasta, rozprowadzić łyżką na cienki placuszek.
- Placki smażyć z dwóch stron na złoty kolor.
- Smacznego!
Kaja napisał
Właśnie zrobiłam! Są przepyszne! Dzięki za przepis!
Anna napisał
Bardzo się cieszę, że smakowały 🙂 Zapraszam do wypróbowania innych przepisów, pozdrawiam 🙂
Przemysław napisał
Witam ja od zawsze jestem fanem placków szczególnie tych ziemniaczanych. Takie rozwiązanie jakie przedstawił tu autor trzeba będzie wykorzystać. Dzięki za ten wpis, ponieważ mam zamiar na dzisiejszym obiedzie przetestować ten przepis.
Anna napisał
Mam nadzieję, że w tej wersji będą smakowały 🙂