Naleśniki, naleśniki...to najczęściej wypowiadana prośba z ust mojej najmłodszej córki, która wprost uwielbia naleśniki i mogłaby jeść je przez cały dzień. Oczywiście tak dobrze nie ma, ale od czasu do czasu ulegam prośbą. Żeby nie zapychać małych brzuszków nadmierną ilością glutenu, poszukuję ciągle zdrowych przepisów. Dzisiejszy przepis to przypadkowa mieszanka mąk bezglutenowych, które były w mojej szafce. Mieszanka przypadkowa, ale produkt końcowy bardzo smaczny. Najlepszym dowodem na to było 6 zjedzonych naleśników przez jedną małą pięciolatkę. Jeśli w swojej diecie ograniczacie również mleko, zamieńcie mleko krowie na mleko kokosowe i wodę lub mleko ryżowe, czy sojowe.
Podana ilości składników szczególnie płynnych jest w przypadku naleśników orientacyjna, ponieważ to ile płynów dodamy do ciasta, zależy od tego wielu czynników. Jednym z nich jest wilgotność mąki, wielkość jajek itd. Ciasto powinno mieć na tyle płynną konsystencję, aby bez problemu rozpływało się po patelni. Niezmiernie ważną sprawą jest bardzo dobre rozgrzanie patelni. Żeby naleśniki ładnie się smażyły i nie przyklejały się do niej, musi być naprawdę mocno rozgrzana. Naleśniki można smażyć na suchej patelni pod warunkiem, że macie taką, do której naleśniki nie będą przywierały. Osobiście lubię naleśniki smażone na suchej patelni, dlatego też dodaję odrobinę oleju do ciasta. To w zupełności wystarcza i nie ma potrzeby dodawania już oleju na patelnię.
Wiem, że mamy często narzekają na to, że przygotowanie naleśników jest czasochłonne. Tak to prawda, szczególnie kiedy trzeba usmażyć górę naleśników. Powiem szczerze, że jest na to prosta rada, trzy lub cztery patelnie naleśnikowe :). Smażenie kilkudziesięciu naleśników będzie trwało dosłownie chwilkę!
📖 Przepis
Naleśniki bezglutenowe
🥘 Składniki
- 70 g mąki kukurydzianej
- 120 g mąki quinoa
- 120 g mąki gryczanej
- 800 ml mleka lub 400 ml mleka i 400 ml wody
- 2 średnich jajka
- 1 szczypta soli
- kilka łyżek oleju
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej
🔪 Instrukcje
- Do miski wlać mleko ( wodę ) dodać jajka, zmiksować, a następnie dodać mąki, sól i olej, zmiksować na gładką płynną masę.
- Patelnię do naleśników bardzo dobrze rozgrzać, nalać porcję ciasta, smażyć naleśniki z dwóch stron na złoty kolor.
- Smacznego!
Gosia napisał
Aniu "kilka łyżek oleju" to tak 2-3 czy więcej? Przepraszam, że tak pytam ale to moje początki więc potrzebuję info. jak "chłop krowie na miedzy" 😉
Z góry dziękuję 🙂
Anna napisał
2-3 łyżki do ciasta wystarczą 🙂 Dodatkowo przyda się jeszcze kilka kropel oleju na patelnie, niektóre patelnie tego nie potrzebują, żeby naleśniki nie przywierały 🙂 Trzymam kciuki i smacznego!
Gosia napisał
Aniu pomocy... coś robię źle. Nie udaje mi się przewrócić naleśników na drugą stronę, tj . rozrywają mi się 🙁 Czy powodem może być brak mąki quinoa (zamiast niej dałam więcej kukurydzianej i gryczanej)?
Anna napisał
Przepraszam Cię, że dopiero teraz odpowiadam, ale byłam na konferencji bez komputera 🙁 Mam nadzieję, że jakoś sobie poradziłaś, ale mąka nie ma tutaj większego znaczenia, raczej podlanie większą ilością oleju mogło uratować sprawę 😉 Jeszcze raz Cię przepraszam 🙂
Gosia napisał
Aniu nie przepraszaj, nie oczekiwałam na błyskawiczną odpowiedź 😉 Aniu zrobiłam małe i grubsze i jakoś "poszło" 😉 Nie poddaję i próbuję dalej - w końcu się nauczę i będą jak u Ciebie na zdjęciu 😉
Naleśniki bezglutenowe napisał
Dla mnie naleśniki bezglutenowe są najlepsze. Najczęściej robie z ciecierzycy, ale z innych mąk też się zdarza 🙂
Anna napisał
Naleśniki to dla niektórych najlepsze jedzenie i jeśli ktoś tak bardzo je kocha, że mógłby jeść je codziennie to warto, żeby jadł różne ich wersje 🙂 bezglutenowe są super!
Vivi napisał
Czy można dodać gotowy mix mąk bezglutenowych? Pozdrawiam.
Anna napisał
Oczywiście można 🙂 Pozdrawiam