• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego

Sprawdzona Kuchnia logo

  • Rodzaj dania
    • Zupy i kremy
    • Dania mięsne
    • Ryby i owoce morza
    • Dania mączne
    • Makarony
    • Naleśniki i placki
    • Zapiekanki i pizze
    • Sałatki i surówki
    • Pieczywo
      • Chleby na drożdżach
      • Chleb na zakwasie
      • Bułki
    • Sosy, dipy i pasty
    • Desery
      • Ciasta
      • Serniki
      • Torty
      • Ciastka i ciasteczka
      • Muffiny i babeczki
      • Tarty na słodko
      • Desery bez pieczenia
      • Lody i desery
    • Napoje i koktaile
    • Dodatki
  • Posiłki
    • Śniadanie
    • Do pracy
    • Obiad
      • Zupy i kremy
      • Dania mięsne
      • Ryby i owoce morza
      • Dania mączne
      • Zapiekanki i pizze
      • Makarony
      • Naleśniki i placki
      • Sałatki i surówki
    • Podwieczorek
    • Przekąski
    • Kolacja
  • Pory roku
    • Jesień
    • Zima
    • Wiosna
    • Lato
  • Okazje
    • Boże Narodzenie i Wigilia
    • Sylwester
    • Walentynki
    • Karnawał
    • Wielkanoc
    • Komunia Święta
    • Grill i piknik
    • Romantyczna kolacja
go to homepage
Homepage link
  • Wszystkie przepisy
    • Pieczywo
    • Ciasta
  • Newsletter
  • O mnie
×

Strona główna » Chleby na drożdżach » Mleczny chleb Hokkaido

Mleczny chleb Hokkaido

Aktualizacja: 20 Maj, 2020 · Opublikowany: 6 Maj, 2020 · przez Anna

Tekst przeczytasz w 4 min

Mleczny chleb Hokkaido to mało znany u nas Japoński biały chleb przypominający nasz chleb tostowy. Choć prawdę mówiąc, chleb z Hokkaido bije na głowę, każdy nawet najlepszy tostowy wypiek. Dlaczego jest tak dobry? Myślę, że jest to zasługa tangzhong, a co to jest? Najprościej ujmując, jest to lekki budyń przygotowany z niewielkiej ilości mąki i mleka. Budyniowy dodatek do ciasta sprawia, że chleb jest wyjątkowo puszysty i niesamowicie elastyczny. Tangzhon dodaje też wyjątkowej wilgoci ciastu, dzięki czemu chleb pozostaje długo świeży.

mleczny chleb hokkaido
mleczny chleb Hokkaido

Przejdź do:
  • 🥘 Składniki
  • 💭 Wskazówki
  • ⏲️ Pieczenie
  • 🥗 Z czym podać?
  • 📖 Przepis
  • 💬 Komentarze

🥘 Składniki

  • Tangzhong
    • 37 g mąki pszennej
    • 190 ml mleka
  • Ciasto właściwe
    • 715 g mąki pszennej
    • ½ łyżeczki soli
    • 35 g cukru
    • 310 ml mleka
    • 20 g drożdży świeżych* lub paczuszka suchych około 7 g
    • 2 małe jajka rozbełtanie
    • 2 łyżki miękkiego masła
  • Dodatkowo
    • 1 małe jajko
    • 1 łyżka mleka

💭 Wskazówki

Ważnym elementem w tym przepisie jest formowanie ciasta. Po wyrośnięciu należy podzielić je na równe kawałki. Każdy kawałek ciasta należy rozwałkować na prostokąt, który składamy, a następnie zwijamy w rulonik. Składnie ciasta ma wpływ na siatkę glutenową, a co za tym idzie sprężystość i strukturę gotowego wypieku.

  • mleczny chleb hokkaido
  • mleczny chleb hokkaido
  • mleczny-chleb-hokkaido
  • mleczny chleb hokkaido
  • mleczny chleb hokkaido
  • mleczny chleb hokkaido

⏲️ Pieczenie

Mleczny chleb Hokkaido oryginalnie wypiekany jest w specjalnych formach keksowych z zasuwaną pokrywką, niestety takiej nie mam, ale to nie jest problem. Oczywiście chleb upieczony w foremce z zasuwaną pokrywką jest idealnie równy, ale to tylko szczegół, który nie wpływa na smak. Ciasto na chleb Hokkaido można wykorzystać również do upieczenia bułeczek, wszystkie kroki z przepisu należy wykonać tak samo, jak w przypadku przygotowania chleba. To, co musimy zmienić to podzielić ciasto na mniejsze porcje około 70 g każda i uformować w ten sam sposób małe bułeczki. Tak przygotowane bułki najlepiej ułożyć w blaszce do pieczenia ciasta. Bułeczki układamy jedna obok drugiej, tak aby podczas pieczenia bułki się połączyły.

🥗 Z czym podać?

Chleb jest lekko słodki w smaku, więc bardzo dobrze smakuje ze słodkimi dodatkami typu dżemy, kremy orzechowe, czekoladowe lub miody. Nie rezygnujcie jednak przygotowania kanapek z dodatkami wytrawnymi. Fenomenalnie smakuje wersja z pieczonym mięsem, warzywami, sałatą i sosem musztardowym, tę wersję mój mąż kocha najbardziej!

📖 Przepis

mleczny chleb hokkaido
Print Pin
5 from 2 votes

Mleczny chleb Hokkaido

Najbardziej puszysty chleb tostowy na świecie!
Autor Anna
Kuchnia Japońska
Rodzaj Pieczywo
Przygotowanie 30 minutes
Gotowanie 22 minutes
Porcje 2
Autor Anna

🥘 Składniki

Składniki na tangzhong

  • 37 g mąki pszennej
  • 190 ml mleka

Składniki na ciasto właściwe

  • 715 g mąki pszennej
  • ½ łyżeczki soli
  • 35 g cukru
  • 310 ml mleka
  • 20 g drożdży świeżych* lub paczuszka suchych około 7 g
  • 2 małe jajka rozbełtanie
  • 2 łyżki miękkiego masła

Dodatkowo

  • 1 małe jajko
  • 1 łyżka mleka

🔪 Instrukcje

Przygotowanie tangzhong

  • Do rondelka wlać mleko, dodać mąkę, wymieszać tak, aby cała mąka rozpuściła się dokładnie, zacząć podgrzewać masz "budyń", kiedy zacznie gęstnieć i osiągnie konsystencję balsamu do ciała, można wyłączyć ognień i odstawić na chwilę do przestygnięcia.
  • Przygotowanie ciasta właściwego
  • *Jeśli używacie drożdży świeżych, trzeba przygotować rozczyn w tym celu do letniego mleka (nie może być ciepłe ani gorące, bo drożdże umrą) dodajemy świeże drożdże, łyżkę cukru oraz 1 łyżkę mąki, całość mieszamy i odstawiamy na chwilę, aby drożdże zaczęły pracować, mieszanina urośnie, a na powierzchni pojawi się dużo bąbelków.
  • Mąkę odmierzyć do miski miksera, dodać pozostały cukier (suche drożdże, jeśli takich używacie) i sól, całość wymieszać. Następnie dodać jajka, zaczyn (lub mleko jeśli używacie drożdży suchych) na końcu dodać miękkie masło, zacząć wyrabiać ciasto przy pomocy końcówki typu hak. W trakcie wyrabiania ciasta dodać w dwóch, trzech porcjach wcześniej przygotowany tangzhong. Ciasto wyrabiamy przez około 5-7 minut. Po wyrobieniu miskę z ciastem przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 60-90 minut do wyrośnięcia.
  • Przygotować dwie podłużne formy keksówki o wymiarach około 24x13 cm lub jeną długą, wyłożyć papierem do pieczenia.
  • Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat, lekko odgazować przez ugniecenie go z góry. Ciasto zważyć, a następnie podzielić na sześć równych części. Z każdej części uformować wałeczek, rozwałkować go na około 20x13 cm, dłuższymi brzegami złożyć do środka, a następnie zwinąć ciasto w ślimaczek. Tak przygotowany kawałek ciasta włożyć do formy końcem zwinięcia pod spód. W formie umieścić po trzy wałki foremki z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. U mnie w ciepłym miejscu ciasto rosło około 30 minut, w chłodniejszych warunkach może to potrwać do godziny.
  • Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 st C. Wyrośnięte ciasto pomalować z wierzchu rozbełtanym jajkiem z łyżką mleka, wstawić do piekarnika i piec przez około 30 minut do zarumienienia. Po upieczeniu wyjąć chleb z piekarnika i chwytając za papier wyjąć z foremek i przełożyć na kratkę, pozostawić chleb do wystudzenia.
  • Smacznego!
mleczny chleb hokkaido
Poprzedni wpis « Babka drożdżowa z marcepanem i czekoladą
Kolejny wpis Bajgle domowe »

Reader Interactions

Komentarze

    Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    Ocena przepisu




  1. Markus napisał

    15 stycznia, 2021 at 11:15 am

    5 stars
    Dobrze jest przesiać mąkę.
    Szybciej z drożdżami suszonymi.
    Ja piekę w jednej długiej foremce, bo nie mam dwóch małych i układam tak, żeby było równej wysokości.
    A tak w ogóle, SUPER PRZEPIS!
    Zastanawiałem się czy z mąki żytniej też byłby tak dobry. Spróbuję i napiszę.

    Odpowiedz
    • Anna napisał

      15 stycznia, 2021 at 4:36 pm

      Dziękuję 🙂
      Myślę, że z mąki żytniej wyjdzie, ale jeśli chcielibyśmy zrobić 100% z żytniej, to nie będzie już to samo, wyjdzie zupełnie inny chleb. Jednak mąka żytnia nie ma takiej siatki glutenowej, jak pszenna, a tutaj się przydaje 😉 Bezpieczniej jest zastosować żytnią mąkę jako dodatek, dzięki temu chleb będzie puszysty, ale nabierze fajnego smaku, jaki nada mu lekko kwaśna mąką żytnia.
      Czekam na wyniki eksperymentu 🙂
      Pozdrawiam serdecznie.

      Odpowiedz
  2. Krzych napisał

    25 maja, 2020 at 9:15 am

    Do Mexico City cały czas lata KLM,tylko trzeba dojechać do Berlina na pierwszy lot,do Amsterdamu ;).
    Ale już niedługo, od czerwca zarówno LOT,jak i Lufthansa przymierzają się do przywrócenia części lotów. Lufa na razie 10/tydzień do Warszawy i 5/tydzień do Krakowa.
    Ale do rzeczy( teraz się trochę powymądrzam):
    Masa harina jest bez problemu do kupienia w Polsce,wpisanie w popularną przeglądarkę internetową frazy _masa harina sklep_ zwraca sporo wyników.
    Kukurydza poddana procesowi nixtamalizacji ( ostrzegałem 😛 ),wysuszona i zmielona.
    Na opakowaniu zwykle jest przepis, ile części bardzo cieplej wody,na ile części mąki.
    Zwykle 2 części mąki/1,5-2 części wody. Wymieszać, odstawić na 5 minut. Zagnieść. Pewnie da się i hakiem w Kitchenaidzie,można ręcznie. Na początku będzie grudkowato,potem gładkie. Podzielone na kulki nieco większe niż piłka golfowa kulki ciasto,trzeba rozpłaszczyć na tortille. Można prasą do tortilli( z tych tanich od majfriendów z Aliexpress nietrudno odłamać rączkę), można po prostu wałkiem. Ważne, żeby między dwiema warstwami folii,woreczka.
    No,a potem to już tylko „weź tortille pokrój ją na trójkąty i usmaż” 🙂
    Patelnia do naleśników daje radę. Są lekko przyrumienione i z bąbelkami.

    Odpowiedz
    • Anna napisał

      25 maja, 2020 at 9:53 am

      Znalazłam, jest coś takiego! Cena zawrotna, no ale trzeba będzie odżałować 😉 Dzięki za wskazówki, spróbuję coś ugnieść i usmażyć.
      Tymczasem idę gnieść chlebek orkiszowy 🙂
      Pozdrawiam👋🏽

      Odpowiedz
  3. Krzych napisał

    22 maja, 2020 at 8:16 am

    Wow,chwilę mnie tu nie było.
    Straaaasznie dawno nie przychodziło nic z Twojej strony.
    Intrygujący ten budyniowy patent,zapisuję do przetestowania po powrocie do domu.
    Dzięki!

    Odpowiedz
    • Anna napisał

      22 maja, 2020 at 8:41 am

      Tak, to prawda długo nic nie wysyłałam, ale nowych przepisów nie brakuje 🙂
      Zaczyn budyniowy do chleba jest niezłym patentem! Koniecznie wypróbuj. Ty znów gdzieś w świecie?
      Pozdrawiam gorąco!

      Odpowiedz
      • Krzych napisał

        24 maja, 2020 at 2:24 pm

        Widzę właśnie, że mam sporo do nadrobienia!
        Od ponad roku w Meksyku, na Jukatanie. I powiem tak, skoro już przy mączystych jesteśmy: Tacos? OK. Tortillas? Mogą być.
        Ale gorditas, mmmm...
        Mam na myśli te placuszki z mąki kukurydzianej, a dokładnie z masa harina. Robi się to z ziarna kukurydzy, moczonego w roztworze wodorotlenku wapnia, o ile dobrze pamiętam. Z tego robi się też tortille i resztę. Ma się do maki kukurydzianej jak koń do koniaku 😉
        Ten zasadowy roztwór rozpuszcza jakieś celulozy w ziarnie,pozwala na uformowanie ciasta i ułatwia pozyskiwanie niacyny z ziarna.
        Ale do rzeczy- gorditas są bardziej puchate, coś jak pita. Robi się z nich podobne kieszonki. Najlepsze z nopales, czyli kaktusem. Można to porównać trochę do fasolki szparagowej 🙂
        Zawsze uważałem, że kukurydza nie nadaje się dla ludzi:)
        Po gorditas zmieniam zdanie 😛

        Odpowiedz
        • Anna napisał

          24 maja, 2020 at 4:19 pm

          O ja cię kręcę! Zazdroszczę bardzo, byliśmy tam tylko przez chwilę podczas naszych rejsów, żeby zobaczyć, co tam Majowie zbudowali. Oczywiście przekąsiliśmy ceviche i zapiliśmy to zimnym piwem, wygrzaliśmy kości na plaży, ale to tylko tyle z naszych odkryć tego rejonu. Mam nadzieję, że jak skończy się to szaleństwo z covidem, to będziemy mogli znów gdzieś ruszyć. Planujemy właśnie Meksyk i Jukatan no i nurkowanie 🤿
          Ciekawe z tym wodorotlenkiem wapnia pyszności, na razie to stosuję go w ogrodzie 😜
          Może Ty podrzucisz mi jakiś przepisu na chipsy nachos, ale taki przepis od podstaw, a nie, jak to jest na większości blogów - "Chipsy Nachos" - "weź tortille pokrój ją na trójkąty i usmaż". 😆
          Chętnie spróbowałabym gorditas z kaktusem, popijając też czymś z kaktusem!
          Pozdrawiam gorąco z niezbyt ciepłej ojczyzny 🙂

          Odpowiedz
          • Krzych napisał

            25 maja, 2020 at 9:52 am

            Zamiast przepisu na nachos, proponuję zerknąć na receptury na chilaquiles. Są w wersji rojos i verdes,odpowiednio z czerwonych pomidorów i z zielonym sosem,którego bazą też mogą/są zielone pomidory. Ale niekoniecznie.
            Głównie podawane tu jako śniadanie, często z kurczakiem, sadzonym jajem i awokado,posypane tutejszym słonym serem. Feta też się nada.
            Można jeść i na kolację, zakazu nie ma.
            A jeżeli chcielibyście liznąć trochę informacji, co zbudowali nie tylko Majowie,ale też Aztekowie,Olmecowie czy Oachacowie( mam nadzieję, że są takie słowa) to w Mexico City polecam Museo Nacional de Antropologia,w tym ogromnym parku Chiapultepec,gdzie karmi się wiewiórki : D.
            Tymczasowo nieczynne,ale mają tam w jednym miejscu wszystkie ważniejsze kultury i epoki,z replikami świątyń, kamieni słońca etc.
            Wygodnie usadowione na jednej z tras miejskiego double deckera typu hop on-hop off.

          • Anna napisał

            25 maja, 2020 at 10:51 am

            Dziękuję, choć w sprawie wycieczek to nie rozważaliśmy zawitać do Mexico City, ale kto wie?
            Chilaquiles wygląda pysznie, więc i to spróbujemy 🙂 Dzięki.

Pierwszy Sidebar

Anna Małek blog Sprawdzona Kuchnia sprawdzonakuchnia.pl

Mam na imię Ania, uwielbiam gotować dla swojej sporej rodziny i przyjaciół. Moją pasją jest fotografia, tworzenie nowych i ulepszanie starych przepisów. Na blogu znajdziecie przepisy inspirowane kuchnią z całego świata, przepisy tradycyjne i najnowsze trendy kulinarne.

Więcej o mnie →

Wielkanocne przepisy

  • Babka drożdżowa z marcepanem i czekoladą
  • Sernik pomarańczowy na spodzie z figami
  • Orzechowe ciasto ucierane z malinami
  • Pasztet z królika

Footer

Informacje

  • O mnie
  • Polityka cookie

Newsletter

  • Zapisz się na aktualności i powiadomienia

Kontakt

  • Kontakt
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Katalog Smaków - Przepisy kulinarne na każdą okazję i wyszukiwarka przepisów
DMCA.com Protection Status

Copyright © 2012-2020 Sprawdzona Kuchnia