Nalewka z pigwy jest to bardzo smaczny alkoholowy trunek domowej produkcji. Oczywiście można kupić buteleczkę nalewki w sklepie, ale nigdy nie ma pewności, że jest przygotowana z prawdziwej pigwy czy może zawiera dodatek sztucznych aromatów. Przygotowując ją w domu mamy 100% pewności co do jej jakości 🙂 Produkcja nalewki jest bardzo prosta i nie wymaga dużych nakładów pracy, raczej potrzebuje czasu. Czas działa na jej korzyść, ponieważ z biegiem tygodni nalewka nabiera coraz to lepszego smaku i aromatu. Barwa nalewki robi się głębsza i ciemniejsza, bardziej herbaciana, a i z czasem jest bardziej klarowna.
Przygotowanie
Do przygotowania nalewki potrzebować będziemy owoców pigwy, czyli dużych twardych i aromatycznych owoców przypominających jabłka lub gruszki. Nalewkę można przygotować również z owoców pigwowca, które są mniejsze, mają bardziej cierpki i kwaśny smak, ale równie dobrze nadają się na nalewkę, ponieważ są bardziej aromatyczne niż pigwa. Do owoców będziemy potrzebować jeszcze trochę cukru i alkohol. Najwięcej pracy wymaga oczyszczenie pigwy z gniazd nasiennych i pokrojenie jej na mniejsze kawałki. Reszta w zasadzie robi się sama! Kieliszeczek nalewki rozgrzeje zziębnięte kości i poprawi humor 😉 Smacznego, a może raczej powinnam powiedzieć, na zdrowie!
🥘 Składniki
- 1 kg owoców pigwy
- ½ kg cukru
- 250 ml spirytusu
- 750 ml wódki 40 %
🔪 Instrukcje
- Owoce pigwy dokładnie umyć. Każdy owoc pokroić na ćwiartki, wypestkować pokroić na mniejsze kawałki. Rozdrobnione owoce układać warstwami w słoju (wcześniej należy go umyć), każdą warstwę przesypać cukrem.
- Słój z pigwą odstawić na około 5 dni, pigwa w tym czasie powinna puścić sok, a to już sygnał żeby dolać wódkę, słój zakręcić i odstawić w ciemne miejsce na około 30 dni lub dłużej. W tym czasie nalewka nabierze herbacianego koloru i z każdym kolejnym tygodniem będzie coraz ciemniejsza i bardziej klarowna.
- Po tym czasie zlać nalewkę do innego słoja lub butelki, należy przelać nalewkę przez sitko wyłożone gazą, butelkę z nalewką zakręcić i odstawić w ciemne miejsce.
- Pigwę ponownie umieścić w słoju i zalać spirytusem, odstawić na 2 tygodnie, po tym czasie znów zlać powstałą nalewką (prze sitko i gazę), połączyć to z pierwszą nalewką.
- Teraz należy zdegustować, czy nalewka odpowiada naszemu podniebieniu, jeśli okaże się, że jest zbyt słodka można dolać więcej wódki, a jeśli będzie za mało słodka należy ją dosłodzić, dosładzanie można zrobić na dwa sposoby: Pierwszy, to zasypać cukrem pozostałe owoce i odczekać kilka dni, żeby cukier się rozpuścił, następnie zlać powstały syrop, dodać do nalewki.Drugi sposób; pożądaną ilość cukru rozpuścić w odrobinie gorącej wody, przestudzić - wymieszać z nalewką.
- Gotową nalewkę przechowywać w ciemnym miejscu.
Co można przygotować z pigwy
Jeśli macie dużo owoców pigwowca lub pigwy i zastanawiacie się, co jeszcze można z nich przygotować? Koniecznie musicie spróbować galaretkę z pigwy, galaretka nie jest popularnym przepisem, ale zapewniam, że jest obłędna. Wyjątkowo aromatyczna, przepyszna po prostu świetna idealna do wędlin, herbaty i serów. Przygotujcie kilka słoiczków dla siebie i dla bliskich na prezenty!
📖 Przepis
Nalewka z pigwy
🥘 Składniki
- 1 kg owoców pigwy
- ½ kg cukru
- 250 ml spirytusu
- 750 ml wódki 40 %
🔪 Instrukcje
- Owoce pigwy dokładnie umyć. Każdy owoc pokroić na ćwiartki, wypestkować pokroić na mniejsze kawałki. Rozdrobnione owoce układać warstwami w słoju (wcześniej należy go umyć), każdą warstwę przesypać cukrem.
- Słój z pigwą odstawić na około 5 dni, pigwa w tym czasie powinna puścić sok, a to już sygnał żeby dolać wódkę, słój zakręcić i odstawić w ciemne miejsce na około 30 dni lub dłużej. W tym czasie nalewka nabierze herbacianego koloru i z każdym kolejnym tygodniem będzie coraz ciemniejsza i bardziej klarowna.
- Po tym czasie zlać nalewkę do innego słoja lub butelki, należy przelać nalewkę przez sitko wyłożone gazą, butelkę z nalewką zakręcić i odstawić w ciemne miejsce.
- Pigwę ponownie umieścić w słoju i zalać spirytusem, odstawić na 2 tygodnie, po tym czasie znów zlać powstałą nalewką (prze sitko i gazę), połączyć to z pierwszą nalewką.
- Teraz należy zdegustować, czy nalewka odpowiada naszemu podniebieniu, jeśli okaże się, że jest zbyt słodka można dolać więcej wódki, a jeśli będzie za mało słodka należy ją dosłodzić, dosładzanie można zrobić na dwa sposoby: Pierwszy, to zasypać cukrem pozostałe owoce i odczekać kilka dni, żeby cukier się rozpuścił, następnie zlać powstały syrop, dodać do nalewki.Drugi sposób; pożądaną ilość cukru rozpuścić w odrobinie gorącej wody, przestudzić - wymieszać z nalewką.
- Gotową nalewkę przechowywać w ciemnym miejscu.
- Smacznego!
Kasia napisał
Dziękuję serdeczne. Nie wyświetliło mi się właśnie wcześniejsza odpowiedz.
Kasia napisał
Czy to normalny efekt że owoce pigwy zrobiły się ciemne dosyć tak nawet zaczęły robić się czarne niby. Po zalaniu wódką i stały z kilka tygodni tak koło 3 - 4 .
Anna napisał
Tak, to jest normalne, alkohol zmienia ich barwę. Wcześniej już odpowiadałam, ale może wiadomość nie dotarła, proszę się tym nie przejmować, nalewka będzie smaczna. Proszę tylko skontrolować jej moc i smak jeśli chodzi o słodkość i ewentualnie dosłodzić lub dolać więcej wódki. Pozdrawiam serdecznie.
Katarzyna napisał
Dzień dobry
Mam pytanie czy po zalaniu owoców wódką po tych kilkudziesieciu dniach owoce pigwy zaczeły mi ciemnieć czy to normalny efekt?? Przyznam że pierwszy raz robię z tego nalewkę.
Anna napisał
Tak, to normalne, alkohol zmienia ich barwę.
Tomasz napisał
W tym roku pierwszy raz robię nalewkę z pigwy, ale zdecydowałem się na trochę inną metodę. To znaczy najpierw pigwę zalałem alkoholem (60%) i odstawiłem na około 6 tygodni. Po tym czasie odleje płyn, a owoce przesypię cukrem, aby wyciągnąć resztę soku i alkoholu. Taką radę usłyszałem od starego „nalewkarza” 🙂
Anna napisał
Bardzo dziękuję za podzielenie się super przepisem. Wypróbujemy 😀
Mariusz napisał
Bo tak się robi nalewkę , najpierw owoce zalewa sie alko , odwrotnie to mamy ryzyko fermentacji i to nie będzie nalewka tylko wódka z sokiem a to alkohol ma wyciągnąć z owoców całe to dobro.
arek napisał
Czy podano odpowiednią ilość alkoholu. Dużo się wydaje
Anna napisał
Zawsze robię z takiej ilości i wychodzi super, ci którzy wypróbowali przepis również są zadowoleni 🙂 Jeśli okazałoby się, że nalewka jest zbyt mocna, to zawsze można osłabić ja w końcowej fazie produkcji 🙂
Kaeol napisał
Cukier biały czy trzcinowy to i tak jedno i to samo - sacharoza, a co myślicie o użyciu zamiast cukru ksylitolu?
Anna napisał
Jasne, że cukier biały i trzcinowy to, to samo różni je tylko smak, na korzyść trzcinowego oczywiście. Jeśli ktoś rozpatruje nalewkę jako coś zdrowotnego, to najlepiej dać miód 🙂 Z ksylitolem nigdy nie robiłam, ale obawiam się, że raczej się nie nadaje, ponieważ duże stężenie powoduje biegunki....Jeśli ktoś ma doświadczenie w robieniu nalewki na ksylitolu to proszę o podzielenie się wiedzą 🙂
Krystyna z Wałcza napisał
Proszę o poradę, co zrobić z pozostałymi owocami pigwy po odlaniu nalewki? Czy istnieje jakiś sposób ich wykorzystania kulinarnego.
Anna napisał
Osobiście tego jeszcze nie wypróbowałam, ale niektórzy robią z tych owoców konfiturę/galaretkę tak jak ze świeżych. Po zlaniu alkoholu zalewają owoce wodą tak, aby zakryła je woda i gotują około godziny. Po tym czasie należy przecedzić na sicie wyłożonym gazą, dokładnie odcisnąć. Zmierzyć ile wyszło syropu i na każdą szklankę syropu dodać 1/2 szklanki cukru, wszystko umieścić w garnku i gotować na wolnym ogniu do czasu zgęstnienia. Tutaj wklejam link do przepisu na galaretkę. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Owoce z nalewki pigwy ,jak wykorzystac napisał
Można wykorzystać do pączków w karnawale. Ja rozdrobniłam i zamieszałam z marmoladą .Bardzo dobre nadzienie , inne jak tradycyjna marmolada. Polecam i życzę smacznego.
Anna napisał
Dziękuję, to wspaniały pomysł, wykorzystamy 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
JUSTYNA napisał
No naleweczka jak najbardziej pycha, też robiliśmy ;)warta polecenia.
Anna napisał
Prawda, że idalna na zimne wieczory 😉
Krzych napisał
No nareszcie coś na trawienie!
Do niedawna sam nie wiedziałem, że pigwa i owoce pigwowca to nie to samo :). Dobrze, ze o tym wspominasz.
Choć po znajomości, od sąsiada co ma działkę, to niech będzie co chce, byle procenty były ;D
Anna napisał
Naleweczka dobra na trawienie i na zmartwienie ;), a z procentami należy uważać 😉