Wczesne lato to pora na kwiaty czarnego bzu i przetwory z niego. Napój z kwiatu czarnego bzu jest pierwszym przepisem z serii, w późniejszych wpisach podzielę się z Wam sposobem na przygotowanie dżemu z jego dodatkiem i syropu na zimę.
Sezon na kwiaty czarnego bzu jest dość krótki, dlatego też trzeba śpieszyć się z jego przygotowaniem. Z reguły od maja do lipca można je zbierać, ale jest to oczywiście uzależnione od pogody, jaka panuje w danym roku. Kwiaty rosną dosłownie wszędzie, więc nie powinno być problemu z ich pozyskaniem. Napój będzie gotowy już po kilkunastu godzinach od nastawienia, ale namawiam, żeby jednak poczekać dobę lub dwie. Po dłuższym czasie macerowania aromat i smak jest bardziej intensywny i smaczniejszy. Najlepiej podać go z dużą ilością lodu można również rozcieńczyć go wodą gazowaną.
🥘 Składniki
- 8 sztuk kwiatu czarnego bzu
- 200 g miodu
- 2 małe cytryny
- 1600 ml wody
🔪 Instrukcje
- Świeżo zerwane kwiaty rozkładamy bardzo delikatnie na stole i pozostawiamy tam na godzinę, aby mogły wyjść robaki, które również bardzo je lubią. Postępujcie z kwiatami delikatnie, żeby jak najmniej nimi potrząsać, nie chcemy pozbyć się drogocennego pyłku!
- Kwiaty chwytamy za łodyżkę i odcinamy tuż nad maleńkimi koszyczkami najlepiej bezpośrednio do słoja. Wyparzone i wyszorowane cytryny kroimy na plasterki, odkładamy.
- Do dzbanka odmierzamy miód i zalewamy go przestudzoną letnią wodą (300 ml), mieszamy do rozpuszczenia się miodu, następnie pozostałą wodę zagotowujemy i gorącą zalewamy kwiaty, odstawiamy do przestygnięcia. Następnie dolewamy wymieszamy miód, dodajemy cytryny, całość mieszamy przykrywamy pokrywką. Słój stawiamy na parapecie i pozostawiamy go tam na minimum 24h, w tym czasie mieszamy zawartość kilka razy. Napój można pozostawić na 48 godzin po takim czasie będzie bardziej intensywny w smaku.
- Gotowy napój odcedzić i przelać do dzbanka lub butelek, przechowujemy w lodówce. Podajemy z lodem, można rozcieńczyć wodą.
🌼 Czarny bez
Czarny bez to krzew, który na przełomie wiosny i lata zaczyna intensywnie kwitnąć. Właśnie kwiaty bzu będą nam potrzebne do przygotowania dzisiejszego napoju. Maleńkie białe kwiatuszki układają się w duże baldachimy często wielkości talerzyka. Kwiatuszki pięknie pachną i mają wiele cennych składników odżywczych. Wymienię tylko kilka najważniejszych, działają oczyszczająco, przyspieszają przemianę materii, mają wiele cennych właściwości pomocnych przy leczeniu przeziębień. Zawierają flawonoidy, garbniki, witaminy A, C, B, rutynę i wiele innych.
🛍️ Zbiór
Kwiaty najlepiej zbierać w słoneczny dzień, kiedy obeschną już z porannej rosy. Trzeba pamiętać, że są bardzo delikatne i musimy postępować z nimi ostrożnie, aby nie strącić cennego pyłku. Po zerwaniu pozostawiamy kwiaty na chwilę rozłożone na stole, aby wyszły z nich robaczki. Po mniej więcej godzinie możemy przystąpić do przygotowania napoju.
💡 Rada
Pewnie słyszeliście, że wszystkie surowe części czarnego bzu zawierają trujące substancje. Dlatego też nie wolno spożywać surowych owoców bzu, ponieważ mogą one poważnie wam zaszkodzić. Wokół surowych kwiatów ciągle toczy się dyskusja, czy można z nich przygotowywać bezpieczne napoje metodą "na surowo", czy jednak nie. Najlepiej więc przygotować napój w bezpiecznej i prostej recepturze. Dlatego po umieszczeniu kwiatów w słoju zalewamy je gorącą wodą. Temperatura zniszczy niepożądane składniki, następnie dodajemy cytrynę, rozpuszczony miód i dopełniamy zimną wodą. Po obróbcie termicznej wszystkie części bzu, są bezpieczne, a jednocześnie zachowują cenne składniki.
🥤 Napoje na lato
📖 Przepis
Napój z kwiatu czarnego bzu
🍽 Sprzęt kuchenny
- Słój o pojemności 2 litrów
🥘 Składniki
- 8 sztuk kwiatu czarnego bzu
- 200 g miodu
- 2 małe cytryny
- 1800 ml wody
🔪 Instrukcje
- Świeżo zerwane kwiaty rozkładamy bardzo delikatnie na stole i pozostawiamy tam na godzinę, aby mogły wyjść robaki, które bardzo je lubią. Postępujcie z kwiatami delikatnie, żeby jak najmniej potrząsać nimi, nie chcemy pozbyć się drogocennego pyłku!
- Kwiaty chwytamy za łodyżkę i odcinamy tuż nad maleńkimi koszyczkami. Wyparzone i wyszorowane cytryny kroimy na plasterki.
- Do dzbanka odmierzamy miód i zalewamy go przestudzoną letnią wodą (300 ml), mieszamy do rozpuszczenia się miodu, następnie pozostałą wodę zagotowujemy i zalewamy nią kwiaty, odstawiamy do przestygnięcia. Następnie dolewamy wymieszamy miód, dodajemy cytryny, całość mieszamy przykrywamy pokrywką. Słój stawiamy na parapecie i pozostawiamy go tam na minimum 24h, w tym czasie mieszamy zawartość kilka razy. Napój można pozostawić na 48 godzin po takim czasie będzie bardziej intensywny w smaku.
- Gotowy napój odcedzić i przelać do dzbanka lub butelek, przechowujemy go w lodówce. Podajemy z lodem, można rozcieńczyć wodą.Smacznego!
Kasia napisał
Uwielbiam ten przepis! Ten napój robi robotę;)
Anna napisał
Super! ja również go uwielbiam 🙂