Chutney ze śliwek to pewnego rodzaju wytrawne słodko-kwaśne powidła o korzennym smaku z wyraźną nutą smażonej cebuli, imbiru i pieprzu cayenne. Chutney polecam do wszelkiego rodzaju pasztetów, serów, a szczególnie tych pleśniowych, wytrawnych kanapek natomiast dla mięsożerców do pieczonych mięs. Chutney ze śliwek szczególnie polecam jako dodatek do dań wigilijnych, będzie idealnym uzupełnieniem świątecznego menu. Przepis jest bardzo łatwy i szybki do przygotowania można przygotować go w tak zwanym międzyczasie na przykład, kiedy w piekarniku piecze się pyszny pasztet jaglany. Gotowy chutney można przygotować do długiego przechowywania, należy po przełożeniu do wyparzonych słoików pasteryzować gotowy produkt, chutney nie sfermentuje i w takiej formie zawsze będzie pod ręką. Niepasteryzowany przechowujemy w lodówce.
📖 Przepis
Chutney ze śliwek
🥘 Składniki
- 500 g śliwek węgierek
- 2 średnie czerwone cebule
- 2 łyżki czerwonego octu-balsamico
- 3 łyżki cukru trzcinowego (ilość zależy do słodkości śliwek)
- 1 łyżka tartego imbiru (można zastąpić imbirem w proszku)
- ½ łyżeczki mielonego kardamonu
- 1 szczypta cynamonu
- 4 sztuki goździków
- czarny pieprz (do smaku)
- pieprz cayenne (do smaku)
- sól (do smaku)
- masło około 1 kopiasta łyżka lub olej roślinny do smażenia cebuli
🔪 Instrukcje
- Śliwki umyć, wypestkować, przekroić na połówki lub ćwiartki jeśli będą duże. Cebule pokroić w piórka.
- Na głębokiej patelni rozgrzać tłuszcz, podsmażyć cebulę, powinna zmięknąć, następnie dodać śliwki, imbir i goździki, smażyć przez około 30 minut lub dłużej, na średnim ogniu mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypaliły. Doprawić do smaku przyprawami i octem. Chutney powinien mieć konsystencję gęstych powideł.
- Zdjąć z ognia, przełożyć do czystego słoika, po całkowitym wystygnięciu przechowywać w lodówce.
- Smacznego!
Henia napisał
Robię chutney śliwkowy od 2018 Pychota. W tym roku powtórzę i też zrobię duużo słoików 🙂.
Anna napisał
Super! Bardzo się cieszę, ponieważ to bardzo smaczny i pyszny dodatek 🙂
Monia napisał
Super przepis. Pierwszy raz robiłam chutney i wyszedł cudowny.
Anna napisał
Wspaniale, bardzo się cieszę, że smakuje. To mało popularny u nas dodatek, a jaki pyszny 🙂
Jula napisał
Właśnie zdobyłam węgierki i chciałabym wypróbować ten przepis. Problem w tym, że nie mam takiego octu. Czy można go czymś zastąpić ? Czy ocet jabłkowy z aronią mógłby być ?
Anna napisał
oczywiście, że może być 🙂