Syrop z sosny to jeden z najpopularniejszych przepisów, jakie wyszukiwane są w maju. I nic dziwnego, bo maj to jednym moment w roku, kiedy możemy go przygotować. Nieprzekonanych do tego typu leków zapewniam, że warto! Domowy syrop bardzo różni się od tego kupionego w aptece. Apteczne syropy mają w swoim składnie kilka dodatków, które sprawiają, że syrop nie jest już 100% czystym syropem z sosny. Co więcej, większość z nich ma tylko kilka do kilkunastu procent wyciągu z sosny!
Przejdź do:
🍯 Na miodzie
Do tej pory zaproponowałam Was kilka syropów, ale wszystkie były przygotowane na cukrze białym lub trzcinowym, który jednak nie jest źródłem zdrowia. Syrop z sosny na miodzie to odpowiedź na Wasze pytania, czy można cukier zastąpić miodem. Miód jest o wiele zdrowszym zamiennikiem, ale musicie pamiętać, że syrop na miodzie nie będzie nadawał się dla wszystkich! Osoby uczulone na miód powinny jednak przygotować syrop na bazie cukru. W przypadku małych dzieci również powinniśmy być ostrożni, bo miód może je uczulać. W przypadku wątpliwości najlepiej skontaktować się z lekarzem. Tak czy inaczej, na mojej stronie znajdziecie różnego rodzaju przepisy na syrop z sosny, przygotowane różnymi metodami. Wybierzcie taki, który najbardziej Wam pasuje.
🥘 Składniki
- 1 kg pędów sosny
- 700 g miodu
🔪 Instrukcje
- Zerwane pędy sosny o długości między 8, a 12 cm, rozłożyć na płaskiej powierzchni na 30 minut, aby mogły wyjść jakieś robaczki , które zaplątały się podczas zrywania. Następnie pędy pociąć na mniejsze kawałki lub porozrywać.
- Przygotować duży słój, który wcześniej trzeba umyć i osuszyć.
- Rozdrobnione pędy układać warstwami w słoju, na każdą warstwę polać po kilka łyżek miodu, dobrze jest też przemieszać je, na ile to będzie możliwe, ugnieść. Po nałożeniu ostatniej warstwy pędów dość solidnie ucisnąć całość, a na wierzch nalać ostatnią partię miodu. Słój przykryć bawełnianą ściereczką i zabezpieczyć gumka recepturką lub lekko nałożyć nakrętkę. Postawić na parapecie w słonecznym miejscu.
- Syrop doglądamy codziennie, szczególnie w pierwszych dniach należy pędy ugniatać tak, aby były wilgotne od miodu. Dzięki ugniataniu pędy szybciej puszczą sok. Po około 2 tygodniach można zlać syrop. Najlepiej zrobić to w ten sposób: duże sito wyłożyć gazą (kilka warstw), partiami wyjmować pędy następnie solidnie wycisnąć. Pozostałe pędy ponownie włożyć do słoja i zlać alkoholem. Powstanie lekka nalewka z właściwościami zdrowotnymi. Natomiast syrop rozlać do umytych i wyparzonych buteleczek lub słoiczków, szczelnie zakręcić. Syrop przechowujemy w chłodnym i ciemnym miejscu.
🌲 Syrop w kilku odsłonach
🌲 Jak pozyskać pędy?
Co trzeba zrobić, żeby przygotować syrop? Chyba nie ma prostszego przepisu. Na początek trzeba wybrać się na spacer do lasu, najlepiej z rodziną. Każda para rąk do zrywania bardzo się przyda. Zrywając pędy, wybierajcie, te o długości między 8, a 12 cm. Mogą to być kwiaty męskie i żeńskie oraz maleńkie zielone młode szyszeczki, choć powinny przeważać kwiaty żeńskie. Zrywając pędy, zwróćcie uwagę na to, żeby nie obrywać wszystkich kwiatostanów z końca gałązki. Nie łamcie gałęzi i nie niszczcie drzew, w kolejnych latach też będziecie chcieli skorzystać z dobrodziejstwa natury, więc dbajmy o nią :).
🧪 Co takiego skrywa się w syropie z pędów sosny?
Syrop to cenne źródło witaminy C, soli mineralnych, flawonoidów i węglowodanów. Syrop to lek stosowany przede wszystkim w przeziębieniach, zapaleniu gardła, zapaleniu oskrzeli, suchości gardła, ale też i braku apetytu. Ma działanie wykrztuśnie i bakteriobójcze.
🥄 Dawkowanie
Jeśli macie wątpliwości co do dawkowania, skontaktujcie się z lekarzem lub farmaceutą. Nie przekraczajcie zalecanych dawek!
- Dorośli po 1 łyżce 3 - 4 razy dziennie
- Dzieci po 1 łyżeczce 3 razy dzienni
👩🍳 Przygotowanie syropu z sosny na miodzie
Sam proces przygotowania jest prosty, zebrane pędy rozdrabniamy na mniejsze kawałki, umieszczamy je warstwowo w słoju i przelewamy miodem. Czas oczekiwania na gotowy produkt jest jednak krótszy niż w przypadku syropu przygotowywanego na bazie cukru. Te jest gotowy już po dwóch tygodniach, to dlatego, że miód jest w postaci płynnej, więc nie musimy czekać na rozpuszczenie się cukru ;).
📖 Przepis
Syrop z sosny na miodzie
🥘 Składniki
- 1 kg pędów sosny
- 800 g miodu (płynnego)
🔪 Instrukcje
- Zerwane pędy sosny o długości między 8, a 12 cm, rozłożyć na płaskiej powierzchni na 30 minut, aby mogły wyjść jakieś robaczki , które zaplątały się podczas zrywania. Następnie pędy pociąć na mniejsze kawałki lub porozrywać.
- Przygotować duży słój, który wcześniej trzeba umyć i osuszyć.
- Rozdrobnione pędy układać warstwami w słoju, na każdą warstwę polać po kilka łyżek miodu, dobrze jest też przemieszać je, na ile to będzie możliwe, ugnieść. Po nałożeniu ostatniej warstwy pędów dość solidnie ucisnąć całość, a na wierzch nalać ostatnią partię miodu. Słój przykryć bawełnianą ściereczką i zabezpieczyć gumka recepturką lub lekko nałożyć nakrętkę. Postawić na parapecie w słonecznym miejscu.
- Syrop doglądamy codziennie, szczególnie w pierwszych dniach należy pędy ugniatać tak, aby były wilgotne od miodu. Dzięki ugniataniu pędy szybciej puszczą sok. Po około 2 tygodniach można zlać syrop. Najlepiej zrobić to w ten sposób: duże sito wyłożyć gazą (kilka warstw), partiami wyjmować pędy następnie solidnie wycisnąć. Pozostałe pędy ponownie włożyć do słoja i zlać alkoholem. Powstanie lekka nalewka z właściwościami zdrowotnymi. Natomiast syrop rozlać do umytych i wyparzonych buteleczek lub słoiczków, szczelnie zakręcić. Syrop przechowujemy w chłodnym i ciemnym miejscu.
- Na zdrowie!
📋 Notatki
- Dorośli po 1 łyżce 3 - 4 razy dziennie
- Dzieci po 1 łyżeczce 3 razy dzienni
Kasia napisał
To, co pokazujesz na grafice jako kwiatostan żeński, to nie kwiatostan tylko młody pęd. Kwiatostan żeński jest na końcu tego pędu obok, taka mała kulka 😉 Ale tak, te młode pędy z ewentualnymi kwiatostanami żeńskimi, zbiera się na syrop 🙂
Robiłam ze dwa lata temu syrop z pędów sosny na miodzie i jest super! Tylko miałam taki problem, że jak tylko odcedziłam pędy od miodu, to syrop zaczął mi fermentować (i to przy zachowywaniu ciągle odpowiednich warunków higienicznych)! Powstawał taki fajny napój gazowany 😄 ale jako, że syrop miał być dla dzieci, to nie chciałam fermentacji. Wlałam go widać do woreczków na kostki lodu i mam poporcjowany, zamrożony. Można ssać zamarzniętą kostkę (fajne łagodzi ból gardła), albo poczekać aż się rozpuści i pić "normalnie".
Anna napisał
Dobry pomysł z zamrożeniem syropu! Zdarza się, że syrop czy to na miodzie, czy na cukrze fermentuje, zazwyczaj jest to spowodowane zbyt wysoką temperaturą otoczenia w miejscu przechowywania. Syrop lubi zimno ;). Sam miód bywa kapryśny i bez dodatków potrafi fermentować, ale to chyba, wtedy kiedy zanieczyścimy go własną śliną lub jest z nierzetelnego źródła i jest z czymś mieszany.
Tak masz rację, na grafice kuleczka to kwiat, może powinnam opisać to jako pęd, a nie kwiat, bo raczej chodziło tu o pokazanie, które pędy to te najwłaściwsze do syropu 🙂
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia!
Marta napisał
Jaką ilością alkoholu zalać później te pędy po zrobieniu syropu by powstała nalewka…?
Anna napisał
Trzeba pędy zalać tak, aby całe były przykryte alkoholem. Po czasie trzeba spróbować, czy odpowiada nam moc, jeśli będzie za słaba to trzeba ją trochę wzmocnić większą ilością alkoholu. Natomiast gdyby była zbyt mocna to rozcieńczamy ja woda z np. miodem lub cytryną.
Beata napisał
Czy taki syropna miodzie nie sfermentuje?
Anna napisał
Nie, jeśli będzie robił się w odpowiednich warunkach, to nic się z nim nie stanie , czyli nie może stać podczas "produkcji" w bardzo ciepłym miejscu i będzie zachowana higiena. Co oznacza, że nie można np. wziąść na łyżkę trochę syropu, aby go spróbować, a następnie tą samą łyżką zamieszać pędy. Ludzka ślina, a właściwie enzymy zawarte w niej psują miód, a co za tym idzie może to spowodować fermentację syropu. Po zlaniu syromu trzeba przechowywać go w chłodnym miejscu.